12 min czytania

Planowanie budżetu na transformację cyfrową: strategie i błędy liderów rynku

Sebastian Sroka - iMakeable CDO

Sebastian Sroka

23 października 2025

Planowanie budżetu na transformację cyfrową: wykresy, strategie i wskazówki dla liderów rynku.
background

Planowanie budżetu na transformację cyfrową: ile inwestują liderzy rynku?

W świecie, w którym tempo zmian technologicznych rośnie z kwartału na kwartał, planowanie budżetu na cyfryzację przestało być domeną pilotaży i eksperymentów - stało się elementem podstawowej strategii finansowej i operacyjnej firm z produkcji, usług, handlu i nieruchomości. To, jak zaplanujemy wydatki na cyfryzację, decyduje o odporności operacyjnej, szybkości skalowania i realnej produktywności zespołów.

Z naszych obserwacji wynika, że liderzy rynku przeznaczają na ten cel wyraźny procent przychodów i nie traktują go jako kosztu jednorazowego - pracują na budżetach 3-5-letnich, łączą CAPEX i OPEX, pilnują TCO, a do tego utrzymują stałe rezerwy na integracje i wymogi regulacyjne.

Badania branżowe konsekwentnie pokazują też rosnące dysproporcje w wynikach między firmami, które konsekwentnie finansują rozwój cyfrowy, a tymi, które go odkładają - sygnały te dobrze podsumowuje m.in. raport Power of AI III. Zbyt ostrożne podejście do finansowania projektów cyfrowych zwiększa ryzyko opóźnień i kosztownych „przestojów” inwestycyjnych w kolejnych latach.

Zapytaj ekspertów jak skutecznie zaplanować budżet transformacji cyfrowej

Dowiedz się, jak dzięki doradztwu IT możesz zoptymalizować swoje inwestycje, uniknąć typowych błędów i maksymalizować zwrot z cyfrowych projektów.

background

Słownik pozycji budżetowych: CAPEX, OPEX, TCO

  • CAPEX IT (capital expenditures): wydatki inwestycyjne rozliczane przez amortyzację, np. wdrożenia, licencje kupowane jednorazowo, zakup sprzętu, rozbudowa infrastruktury.
  • OPEX IT (operational expenditures): stałe koszty operacyjne związane z użytkowaniem, np. chmura, utrzymanie, abonamenty SaaS, subskrypcje licencyjne.
  • TCO IT (total cost of ownership): całkowity koszt posiadania - zakup, wdrożenie, integracje, utrzymanie, rozwój, licencjonowanie, migracje oraz dekomisja.
  • Amortyzacja: rozłożenie wydatku CAPEX na okres użytkowania (zwykle 3-7 lat), co stabilizuje wpływ kosztu na wynik finansowy.

Aby realnie przygotować się do wdrożeń, potrzebny jest przejrzysty model budżetowy - z wyraźnym podziałem na CAPEX i OPEX, policzonym TCO, harmonogramem wydatków oraz rezerwą na zmiany w integracjach, architekturze i przepisach. W tym materiale pokazujemy, jak liderzy restrukturyzują budżety, na jakie pozycje patrzą najuważniej, gdzie najczęściej pojawiają się „ukryte koszty” i jak korzystać z dobrych wzorców przy planowaniu inwestycji w automatyzację procesów i rozwiązania AI - również w branży nieruchomości.

Najważniejsze nie jest „ile wydać”, ale „na co i w jakiej kolejności” - budżet ma ułatwiać decydowanie, a nie tylko ewidencjonować koszty. Dla zachowania dyscypliny budżetowej warto wprowadzić prosty rytuał: minimum raz na kwartał zestawiamy poniesione nakłady z uzyskanymi efektami biznesowymi i korygujemy harmonogram wydatków - taka praktyka pozwala odcinać „martwe” wydatki i szybciej dosypywać środki do tego, co realnie działa w sprzedaży, operacjach czy compliance.

Planowanie budżetu na transformację cyfrową: skala i motywacje inwestycji liderów rynku

Wydatki na transformację cyfrową rosną na całym świecie, a firmom coraz trudniej utrzymać akceptowalny poziom ryzyka bez uporządkowanego finansowania zmian technologicznych. W ujęciu rynkowym firmy przeznaczają na cyfryzację średnio od 7 do 10% rocznych przychodów, a w podejściach ofensywnych - nawet 15% i więcej, rozpisując prace na horyzont 3-5 lat.

W praktyce przekłada się to na modernizację platform ERP/CRM, automatyzację workflow i back-office, wdrożenia chmurowe, wzmacnianie cyberbezpieczeństwa, a także inwestycje w Machine Learning do predykcji i analityki. Potwierdzają to przeglądy rynkowe i branżowe analizy, w tym Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu 2025. Wzorzec budżetowania przechodzi z „projektowego” na „programowy” - firmy budują ciągłe strumienie inwestycji, których wartość przypomina stały komponent planu finansowego.

Motywacje finansowania są w ostatnich latach pragmatyczne: uszczelnianie procesów, lepsza dostępność danych dla decyzji, skrócenie czasu obsługi, odporność na incydenty i wymogi regulacyjne (RODO, NIS2, AML), a także presja rynku pracy i koszty skalowania. Liderzy rynku równoważą technologię z „cyfrową odpornością”: zamiast jednego „dużego skoku” wolą sekwencję wdrożeń, które można zatrzymać, skorygować lub przyspieszyć. W polskim kontekście doskonale widać też związek budżetów z adopcją chmury i AI - wskazuje na to barometr transformacji 2025/26 dotyczący chmury i AI.

W praktyce real estate to nie tylko ERP czy CRM, ale też platformy analityczne, automatyzacja kontaktu z klientem, zdalny monitoring nieruchomości, integracje z e-podpisem oraz scoring inwestycyjny. Budżety największych firm (np. Unilever, Siemens, Target) pokazują, że konsekwentne inwestowanie w architekturę danych, automatyzację łańcucha wartości i kanały cyfrowe przynosi mierzalne efekty: krótszy time-to-market, mniejszą awaryjność i stabilniejsze marże.

Struktura budżetu: na co naprawdę trzeba wydać i jak zbudować przejrzysty wzór?

Najważniejsze kategorie wydatków w budżecie transformacji cyfrowej

Dobrze zaprojektowany budżet nie jest listą licencji; to przejrzysty wzorzec wydatków, który porządkuje stałe koszty (OPEX), inwestycje (CAPEX) i rezerwy. W praktyce większość programów cyfryzacji rozkłada się na: oprogramowanie i licencje (ERP, CRM, analityka, RPA/AI, narzędzia do automatyzacji procesów workflow), usługi wdrożeniowe (analiza, konfiguracje, audyty, integracje), pracę własną zespołów IT i biznesowych (w tym product owners i analitycy procesów), szkolenia oraz działania związane z zarządzaniem zmianą, integracje i migracje danych, bezpieczeństwo i zgodność (narzędzia security, audyty, monitoring), utrzymanie i rozwój po wdrożeniu, a także rezerwę na nieprzewidziane elementy.

W real estate dochodzą komponenty specyficzne dla branży: integracje z systemami bankowymi, rejestrami publicznymi, platformami płatności, eID, narzędziami do e-podpisów i repozytoriami dokumentów. Istotne jest również spójne mapowanie procesów sprzedażowych (rezerwacje, umowy, aneksy), posprzedażowych (serwis, zgłoszenia) oraz inwestycyjnych (scoring, portfele, raportowanie). Im precyzyjniej rozpiszemy harmonogram i zależności między strumieniami kosztów, tym łatwiej utrzymać kontrolę nad TCO i uniknąć „rozjechania się” prac integracyjnych.

Chcesz wdrożyć automatyzację procesów w swojej firmie?

Zobacz, jak projekty automatyzacji mogą usprawnić Twoje procesy, ograniczyć koszty i zabezpieczyć ROI inwestycji. Sprawdź naszą ofertę kompleksowych wdrożeń.

background

Warto w tym miejscu podkreślić rolę rezerw i miękkich elementów wdrożeń: komunikacja, szkolenia i wsparcie użytkowników to część budżetu, która przesądza o realnym przyjęciu narzędzi przez zespoły. Niedoszacowanie działań towarzyszących implementacji jest jedną z najczęstszych przyczyn spadku ROI; lepiej zapisać je wprost w budżecie i planie prac, niż „doklejać” później w trybie gaszenia pożarów.

Doświadczenie pokazuje, że dojrzałe organizacje mają także osobną pulę środków na data quality i zarządzanie metadanymi - bez niej automatyzacje i AI zwracają niższe efekty, bo pracują na słabych danych.

Jak poprawnie policzyć TCO i wyznaczyć okres amortyzacji?

Skuteczny rachunek TCO IT - na co zwrócić uwagę?

Najczęstszym błędem budżetowym jest patrzenie na koszt startu, a nie na koszt życia rozwiązania. TCO obejmuje nie tylko zakup i wdrożenie, ale też licencje i utrzymanie (szczególnie w chmurze), onboarding i szkolenia dla nowych użytkowników, rozwój (modyfikacje, integracje, automatyzacje), migracje danych, a finalnie dekomisję starych systemów. To dlatego „tanio” na starcie bywa „drogo” po dwóch latach, gdy pojawiają się kolejne integracje, wzrost liczby użytkowników i wymagania bezpieczeństwa.

Ujęcie TCO w horyzoncie 3-7 lat pozwala podjąć decyzje o architekturze (np. modularność vs. monolit), a także o modelu finansowania (CAPEX vs. OPEX). W praktyce dobrze działa zasada „modularnie i otwarcie”: rozwiązania gotowe do integracji skracają czas wdrożenia i zmniejszają ryzyko zamknięcia na jednego dostawcę.

Z perspektywy finansowej to również łatwiejsze przenoszenie budżetów między strumieniami i szybkie „ucięcie” komponentu, który nie dowozi założeń.

Amortyzacja - klucz do przewidywalności finansowej w transformacji cyfrowej

Prawidłowe rozłożenie CAPEX przez amortyzację daje przewidywalność wyniku i ułatwia kontrolę nad programem transformacyjnym. Cykl życia platform biznesowych i narzędzi cyfrowych najczęściej mieści się w 3-5 latach (w dużych systemach do 7), co pozwala powiązać plan amortyzacji z horyzontem strategii i cash flow.

Dla przykładu: platforma workflow do obsługi najmu za 1 mln zł amortyzowana przez 5 lat obciąża wynik 200 tys. zł rocznie, a opłaty za chmurę i SaaS trafiają do OPEX i działają jako bieżący koszt. Na etapie przygotowania budżetu warto ściśle współpracować z finansami - zaangażujmy CFO i controlling, żeby z góry uzgodnić mapę CAPEX/OPEX i sposób ujmowania kosztów integracji czy security.

Wczesne uzgodnienia finansowe ograniczają późniejsze rozbieżności między rachunkowością a „budżetem projektowym” i skracają czas decyzji w trakcie trwania programu.

Trzy scenariusze budżetowe: lean, standard, ambitny - który wybrać?

Scenariusz LEAN - cyfryzacja podstaw i zarządzanie ryzykiem

Wariant lean wybierają firmy, które potrzebują szybko zastąpić przestarzałe elementy i wzmocnić zgodność oraz bezpieczeństwo, przy zachowaniu dyscypliny kosztowej. Nakłady rzędu 3-5% przychodów pozwalają wdrożyć podstawowe workflow, zdigitalizować kluczowe dokumenty i uporządkować procesy kontaktu z klientem, dołożyć niezbędne elementy compliance (RODO, cyber) i ograniczyć ręczne przepisywanie danych integracjami o niskiej złożoności.

Zwykle to pierwszy krok do skalowania - cel to krótszy czas obsługi i mniejsze ryzyko awarii, bez generalnego remontu architektury. W real estate typowe elementy to CRM pod wynajem, e-podpisy, centralne repozytorium dokumentów i monitoring statusów zgłoszeń najemców. Warto w tym scenariuszu zachować konsekwencję w doborze modułów i unikać „technologicznego zoo” - nawet oszczędny plan powinien prowadzić do spójnej architektury.

Scenariusz STANDARD - modernizacja głównych systemów

To najczęstszy wybór w firmach o ugruntowanej bazie IT. Budżet 7-10% przychodów przeznacza się na modernizację ERP/CRM, zaawansowaną analitykę danych, automatyzację marketingu, obsługi i back-office, integracje z chmurą, a także porządkowanie danych i governance. Organizacje zyskują spójne procesy sprzedażowe i posprzedażowe, a dane stają się realnym paliwem decyzji (prognozowanie popytu, scoring inwestycji, predykcja obłożenia).

Z perspektywy TCO ten wariant równoważy koszty wdrożeń i utrzymania, a jednocześnie pozwala skalować nowe linie biznesu (np. kanały direct-to-customer w handlu, self-service w najmie, elektroniczny obieg dokumentów i rozliczeń). Efektem jest niższy koszt jednostkowy obsługi, lepsza przewidywalność budżetu i krótszy time-to-value dla kolejnych wdrożeń.

Scenariusz AMBITNY - ofensywa technologiczna i skalowanie

Podejście ofensywne oznacza alokację 15% przychodów (i więcej) w rozwiązania, które realnie zmieniają sposób działania firmy. W praktyce to platformy AI/ML do analizy i prognoz, chatboty i voiceboty do obsługi, systemy IoT dla monitoringu i optymalizacji, predykcyjne algorytmy cenowe, a także kanały omnichannel uszyte pod cały cykl życia klienta.

W nieruchomościach dochodzi predykcja wartości, zarządzanie portfelem inwestycyjnym, automatyzacja czynności operacyjnych i rozliczeń. Taki program zwiększa szybkość decyzji i elastyczność organizacji, ale wymaga większych nakładów na culture change i szkolenia - bo to zespół „niesie” wynik.

Liderzy, którzy planują ofensywę technologicznie i finansowo (Unilever, Siemens, Target), pokazują, że konsekwencja w 3-5-letnim horyzoncie przynosi trwałe efekty: stabilną produktywność i większą kontrolę nad kosztami.

Zarządzanie ryzykiem i rezerwami: jak unikać kosztownych wpadek?

Cyfrowe programy rzadko „jadą po sznurku” - zmieniają się integracje, dostawcy i przepisy, a zespoły mierzą się z rotacją i priorytetami bieżącej działalności. Najczęstsze ryzyka to niedoszacowane integracje, ograniczona dostępność specjalistów IT/AI, zmiany regulacyjne (ochrona danych, AML, bezpieczeństwo), a także korekty modeli licencyjnych po stronie dostawców.

Dlatego praktyka rynkowa rekomenduje, by w budżecie rezerwować nie mniej niż 10-20% na nieprzewidziane zmiany zakresu, integracje i dostosowania do nowych wymagań - i opisać jasny mechanizm uruchamiania tej puli (kto decyduje, na podstawie jakich wskaźników, w jakim trybie). Zapisana wprost rezerwa nie jest „podatkiem od niepewności”, tylko urealnieniem kosztu prowadzenia programu w zmiennym otoczeniu.

Poza rezerwą sprawdza się cykliczna analiza „cichych kosztów”: rosnącego wsparcia użytkowników, dodatkowych danych do utrzymania, integra­cyjnych „obejść”, które niosą koszty w kolejnych sprintach - wykryte wcześniej rzadziej torpedują cały harmonogram.

W kontraktach z dostawcami warto przewidzieć mechanizmy mitygacji zmian (np. cenniki katalogowe z widełkami, limity stawek za usługi dodatkowe, prawa do rezygnacji z modułów o ograniczonym zwrocie), a w wewnętrznych ustaleniach - jasny rytm przeglądów i decyzji. Trzymanie ręki na pulsie oznacza nie tylko raporty statusowe, ale też weryfikację hipotez biznesowych, dla których finansowaliśmy dany komponent - jeśli nie dowożą, zamrażamy wydatki i szukamy lepszego wariantu. To podejście minimalizuje koszt „przeciąganych” wdrożeń i wzmacnia dyscyplinę całego programu.

Przykłady z rynku: jak liderzy zabezpieczają ROI i minimalizują ryzyko?

W globalnej praktyce widać powtarzalne wzorce. Unilever inwestował przez kilka lat w automatyzację łańcucha dostaw i szkolenia cyfrowe, osiągając wielomilionowe oszczędności per cykl operacyjny i wzrost udziałów; Siemens zbudował „cyfrowe fabryki” z analityką blisko produkcji, co pomogło utrzymać ciągłość w kryzysach; Target zainwestował w omnichannel i logistykę ostatniej mili, dzięki czemu potroił sprzedaż online; GE spina predykcyjne utrzymanie ruchu z centralnym zarządzaniem danymi.

Wspólny mianownik: 3-5-letnie budżety, stały udział CFO w kontroli TCO, przeglądy kwartalne i realne środki na change management i szkolenia. W polskich firmach te same zasady działają równie dobrze - różni się tylko punkt startowy i tempo zmiany, nie logika budżetu i zarządzania ryzykiem.

Najczęściej popełniane błędy w budżetowaniu cyfrowych transformacji

1. Wiara w jednorazowość cyfryzacji

„Zróbmy raz, będzie spokój” - to najdroższa iluzja. Technologia, dane i regulacje zmieniają się zbyt szybko, by „jednorazowy projekt” miał szansę utrzymać efekt przez kilka lat; budżet powinien być programem z horyzontem 3-5 lat i kwartalnym rytmem przeglądów. W takim układzie łatwiej zamknąć to, co nie działa, i dofinansować strumienie o najwyższym zwrocie.

2. Niedoszacowanie TCO i „ukrytych kosztów”

W kosztach życia rozwiązania mieszczą się integracje, szkolenia nowych pracowników, wsparcie, zmiany procesów, compliance, a często także refaktoryzacje danych. TCO po 2-3 latach bywa o 30-40% wyższe od „budżetu startowego”, jeśli pominęliśmy te elementy w kalkulacji - to najczęstsze źródło rozjazdów. Warto z góry zapisać w budżecie pulę na onboarding nowych użytkowników i reguły finansowania drobnych modyfikacji (np. limity na CR-y), zamiast liczyć, że „jakoś się zmieści”.

3. Bagatelizowanie change management i zgodności

Szkolenia, komunikacja i wsparcie to nie „miękkie dodatki”, ale koszt, który decyduje o adopcji i ROI. W udanych programach działania związane ze zmianą kultury organizacyjnej potrafią stanowić 20-30% całego wysiłku - potwierdza to m.in. analiza: zmiana kultury organizacyjnej jako czynnik udanej transformacji cyfrowej. Bez tych działań nawet najlepsza architektura i licencje nie przełożą się na wynik.

4. Przecenianie technologii kosztem procesu i ludzi

Nawet najlepszy system nie „naprawi” źle zaprojektowanych procesów. Zanim wydamy na automaty, warto zrobić przegląd governance, map procesów i kompetencji - wtedy technologia dociąża to, co już działa, zamiast maskować luki. To także moment na decyzję o docelowej architekturze danych i standardach integracji.

5. Traktowanie ryzyk i rezerw jako „opcjonalnych”

Większość programów zalicza nieprzewidziane integracje, opóźnienia dostawców lub zmiany wymagań. Rezerwa to element budżetu, który daje nam manewr bez dewastacji harmonogramu - jeśli nie jest zapisana i „legalna” do użycia, będziemy ją zastępować ad hoc cięciami w innych obszarach. Najczęściej odbija się to na jakości danych, wsparciu użytkowników albo bezpieczeństwie.

Budżetowanie cyfrowej transformacji w nieruchomościach - branżowy przykład

W real estate cyfryzacja obejmuje pełen cykl: od ofertowania i rezerwacji, przez e-umowy i rozliczenia, po obsługę zgłoszeń i analitykę portfela. Firmy coraz częściej łączą platformy workflow, automatyzację raportowania, integracje z eID i e-podpisem, scoring inwestycyjny oraz nadzór nad danymi - i to te elementy przesądzają o przejrzystości dla inwestorów i szybkości obsługi najemców.

Jeśli szukasz przeglądu podejść i momentów, w których cyfryzacja „nosi” biznes, dobrym wprowadzeniem jest materiał: cyfrowa transformacja - dlaczego, kiedy i jak. Dla średniej firmy deweloperskiej, która wdraża platformę do zarządzania inwestycjami i system obsługi zgłoszeń, typowy 5-letni budżet może wyglądać następująco:

  • Koszty wdrożenia platformy zarządzającej nieruchomościami „end-to-end” (oprogramowanie + usługi): ok. 45% budżetu.
  • Integracje z finansami, kadrami, bankami, e-podpisem i systemami publicznymi: 20%.
  • Szkolenia i działania zarządzania zmianą: 15%.
  • Compliance, cyberbezpieczeństwo, monitoring podatności i testy: 8%.
  • Rezerwa na zmiany i dodatkowe integracje: min. 12%.

Rozpisanie takiego budżetu w trybie OPEX/CAPEX i kwartalne przeglądy TCO pozwalają szybko „przenosić ciężar” tam, gdzie widać dowieziony efekt - to szczególnie ważne przy zmieniających się realiach finansowania i wymogach regulacyjnych. Z perspektywy operacyjnej kluczowe jest także przypisanie właścicieli do poszczególnych kategorii kosztów - jedna osoba odpowiada za optymalizację utrzymania, inna za integracje, kolejna za szkolenia i wsparcie.

Czego nauczyć się od liderów rynku? Praktyczne rady

Najlepsze budżety są „żywe”: mają rytm przeglądów, jasne reguły przesuwania środków i przejrzystą mapę korzyści. W praktyce działa prosta triada: co kwartał weryfikujemy hipotezy biznesowe (po co finansujemy dane wdrożenie), patrzymy na wskaźniki (czas obsługi, koszt jednostkowy, wolumen transakcji, błędy) i przesuwamy budżet do miejsc o najwyższym zwrocie. Taki mechanizm chroni przed „przeciąganymi” integracjami i konsekwentnie buduje ROI.

Z kolei od strony finansów i compliance zasada brzmi: liczymy TCO dla horyzontu 3-5 lat, rozdzielamy CAPEX i OPEX, a amortyzację dopasowujemy do cyklu życia rozwiązania - wówczas wynik firmy lepiej „widzi” koszt realnego użytkowania systemów. Jeśli dokładamy AI, pamiętajmy o jakości danych i wyjaśnialności (explainability); bez tego koszty rosną, a decyzje trudno obronić przed zarządem i audytem.

W iMakeable pracujemy programowo - projektujemy wzorce budżetów z podziałem na strumienie, liczymy TCO (w tym koszty danych i wsparcia), a następnie wspólnie z zespołami operacyjnymi i finansami wprowadzamy rytm przeglądów i mechanizmy decyzji. Dzięki temu budżet nie jest „zapisem życzeń”, ale narzędziem do sterowania wydatkami i ryzykiem - i do szybkiego przesuwania środków do inicjatyw o najwyższym zwrocie.

Ten sposób pracy sprawdza się zarówno w produkcji i usługach, jak i w nieruchomościach, gdzie cykle sprzedażowo-inwestycyjne wymagają szczególnej dyscypliny danych, procesów i rozliczeń.

Skonsultuj swój scenariusz wdrożenia transformacji cyfrowej

Nie wiesz, który model budżetu wybrać ani jak rozpocząć cyfryzację procesów? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji z naszymi ekspertami i zacznij proces skutecznie.

background

Podsumowanie: jak skutecznie planować budżet transformacji cyfrowej i nie przepalić inwestycji?

Budżet transformacji cyfrowej to strategia finansowania zmian w czasie - nie jednorazowy rachunek za licencje. Fundamenty są trzy: policzone TCO (3-5 lat), czytelny podział CAPEX/OPEX z amortyzacją dopasowaną do cyklu życia oraz stała rezerwa na integracje i zmiany zakresu. Wybór scenariusza (lean, standard, ambitny) powinien wynikać z celów biznesowych i gotowości organizacji - nie z mody technologicznej. Liderzy rynku przeznaczają 7-15% przychodów na automatyzację, chmurę i AI, a wynikiem jest krótszy czas obsługi, większa odporność i stabilniejsze marże - co dobrze obrazuje Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu 2025.

Aby uniknąć najczęstszych wpadek, trzy rzeczy warto zrobić od razu: co kwartał przeglądać budżet vs. efekty, zaangażować CFO do kalkulacji TCO i harmonogramu amortyzacji oraz zapisać w budżecie rezerwę 10-20% wraz z mechanizmem jej użycia.

Jeśli stoisz przed decyzją o rozszerzeniu automatyzacji, wdrożeniu AI w procesach sprzedażowo-operacyjnych lub uporządkowaniu architektury danych, wesprzemy Cię w zdefiniowaniu wzorca budżetu, kalkulacji TCO i ustawieniu rytmu przeglądów, tak by program transformacji stał się narzędziem do sterowania wynikiem, a nie tylko kosztem w arkuszu. To podejście daje przewagę w niepewnym otoczeniu: łatwiej wstrzymać to, co nie działa, i szybciej dofinansować to, co dowozi wynik.

Udostępnij ten artykuł

Sebastian Sroka - iMakeable CDO

Autor

CDO

Sebastian to nasz CDO, który wcześniej pełnił rolę Lead Delivery Managera. Interesuje się psychologią i kładzie duży nacisk na komunikację interpersonalną, co pomaga mu w budowaniu silnych relacji w pracy.

Powiązane artykuły

Ikonografia w kolorystyce iMakeable

Czym jest transformacja cyfrowa?

Czym jest transformacja cyfrowa i jak różni się od cyfryzacji? Poznaj przykłady, korzyści i strategie wdrażania nowoczesnych technologii w firmie.

6 min czytania

Michał Kłak

24 lutego 2025

Ikonografia w kolorystyce iMakeable

Jak cyfrowa transformacja zmienia sposób pracy i zwiększa efektywność?

Cyfrowa transformacja automatyzuje procesy, zwiększa efektywność i zmienia model pracy. Sprawdź, jak technologia rewolucjonizuje biznes!

7 min czytania

Michał Kłak

04 marca 2025

Ikonografia w kolorystyce iMakeable

Jak stworzyć strategię transformacji cyfrowej dla biznesu?

Dowiedz się, jak skutecznie zaplanować transformację cyfrową i wdrożyć strategię, która realnie zwiększy efektywność Twojej firmy.

8 min czytania

Michał Kłak

04 marca 2025